Płacić sygnalistom? Tak! Nie?
Nie wiem czy wiesz, ale w Stanach Zjednoczonych od 2011 r. sygnalistom wypłacono już ponad 900 mln dolarów, a 22 października 2020 r. SEC ogłosił, że wypłacił najwyższą, jak dotąd, nagrodę w wysokości 114 mln dolarów!
Tak. Dzisiejszy newsletter poświęcony będzie wynagradzaniu sygnalistów.
Zaczynamy dzisiejszy odcinek! ⬇
💰 Płacić, czy nie płacić – oto jest pytanie…
Trudno doszukać się na naszym podwórku dyskusji dotyczącej tego, czy sygnalistom powinno przysługiwać jakieś wynagrodzenie z tytułu dokonanego zgłoszenia. Być może wynika to po części z faktu, że sama dyrektywa o sygnalistach milczy na ten temat.
Nie znajdziemy w niej odpowiedzi, czy poza obowiązkiem zapewnienia ochrony sygnalistom, organizacje lub instytucje publiczne powinny uregulować kwestie wypłacania nagród osobom, których zgłoszenie okazało się wartościowe, bez względu na to, o jakim systemie wartości myślimy. Nie można się spodziewać, że polski ustawodawca podejmie temat, i że w regulacji implementującej postanowienia dyrektywy znajdą się zapisy dotyczące tej kwestii.
Oczywiście, duża grupa osób będzie twardo stała na stanowisku, że sygnaliści nie powinni otrzymywać żadnego wynagrodzenia z tytułu dokonanego zgłoszenia. Ich zgłoszenia nie powinny być bowiem motywowane chęcią uzyskania gratyfikacji finansowej, lecz z pobudek etycznych i moralnych. Można jednak na tę kwestię popatrzeć z innej strony: sława czy popularność, konieczność zmiany miejsca pracy i ryzyko odwetu, mogą być dla wielu osób niewystarczającą motywacją, aby dokonać zgłoszenia.
🔶 Złoty środek
Moje pragmatyczne spojrzenie na kwestię, czy płacić sygnalistom skłania mnie do zajęcia stanowiska gdzieś po środku. Należy w określonych sytuacjach przewidzieć możliwość wypłaty wynagrodzenia sygnaliście, ale nie powinno ono stanowić jedynego źródła motywacji.
Poza skutecznym mechanizmem zgłaszania naruszeń zapewniających poufność tożsamości sygnalisty oraz realną ochroną przed działaniami odwetowymi, wynagrodzenie z tytułu dokonanego zgłoszenia powinno być elementem dodatkowym. Chodzi o to, by w przypadku, gdy wskutek dokonanego zgłoszenia jednak dojdzie do pogorszenia sytuacji sygnalisty, mógł on liczyć na jakieś dodatkowe wynagrodzenie.
Ale tu uwaga: nie należy mylić tego typu wynagrodzenia z prawem do odszkodowania przewidzianym w dyrektywie.
Konsekwencje wynagradzania sygnalistów
Jeśli przyjmiemy, że sygnalista powinien być wynagradzany, warto wspomnieć, że to niesie za sobą jeszcze trzy głębsze zagadnienia:
kto powinien wypłacać wynagrodzenie sygnaliście: podmiot prywatny, którego dotyczy zgłoszenie, czy może jakaś instytucja publiczna?
w jaki sposób ustalać wysokość wynagrodzenia?
wreszcie, czy za wszystkie zgłoszenia, bez względu na to czego dotyczą, powinny być wynagradzane.
Oto 4 argumenty za wynagradzaniem sygnalistów:
- Możliwość uzyskania wynagrodzenia może być dodatkowym czynnikiem motywującym, który skłoni sygnalistę do dokonania zgłoszenia. Ludzie kierują się różnymi systemami wartości, a w obawie o siebie i źródło utrzymania, sama postawa i moralny obowiązek (czego nie oceniam), dla wielu może być niewystarczającą motywacją, aby podjąć ryzyko zgłoszenia.
- Zgłaszane naruszenia często mają wymiar ekonomiczny, który może być przełożony na konkretne kwoty. Jeśli zatem organizacja prywatna lub Skarb Państwa, z uwagi na dokonane zgłoszenie, uniknęły i nie poniosły wymiernej szkody finansowej, to dlaczego, jakiś procent tej wartości niemiałby przypadać sygnaliście?
- Bądźmy realistami – informatorzy, o których mowa w art. 22 Ustawy o Policji lub 25 Ustawy o Centralnym Biurze Antykorupcyjnym nie kierują się tylko i wyłącznie moralnym obowiązkiem, ale także możliwością otrzymania nagrody. Wysokość tych nagród może wahać się do 50 do 1000 zł. Jeśli wskutek działania informatora (sygnalisty) dojdzie do odzyskania należności publicznoprawnej w zakresie podatku VAT, to takie działanie objęte jest zakresem przedmiotowym dyrektywy o sygnalistach.
- Przykłady wielu krajów wskazują, że sposób i mechanizm wynagradzania sygnalistów może być różny. Zanim odrzucimy pomysł, by płacić sygnalistom, warto spojrzeć na przykłady z innych krajów. Podkreśla się, że systemy nagród pozwalają osiągnąć cele programów ochrony sygnalistów i przyczyniają się do wykrywania istotnych naruszeń zwłaszcza w obszarze przeciwdziałania korupcji. Poza USA, dobrym przykładem może być Wielka Brytania, gdzie wzrost wypłaconych nagród pomiędzy marcem 2020 r. a kwietniem 2019r. wzrósł o 63% – głównie za sprawą większej liczby osób raportujących naruszenia prawa podatkowego. Za naszą wschodnią granicą możemy znaleźć ukraińską ustawę o sygnalistach korupcyjnych, która przewiduje nagrodę do 10% wartości odzyskanych środków .
Nie spodziewam się, abyśmy osiągnęli taki poziom nagród wypłacanych sygnalistom, jaki możemy zaobserwować w Stanach Zjednoczonych za sprawą działalności SEC (U.S Securities And Exchange Commission), wydaje mi się jednak, że nie unikniemy tego tematu.
💡 Ciekawostka – wynagradzanie sygnalistów w USA
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej na temat sposobów wynagradzania sygnalistów w USA, zajrzyj koniecznie na tę stronę.
Interesuje Cię ten temat? Zapraszam do kontaktu.
- Robert Gniezdzia
- +48 600 850 600
- biuro@ochrona-sygnalistow.pl