Co ma wspólnego Wenecja z ochroną sygnalistów?

Zainteresowani tematyką sygnalistów żywo śledzą losy procedowanego w Sejmie projektu ustawy o ochronie sygnalistów. Od jego ostatecznego kształtu zależeć będzie zakres obowiązków nałożonych na przedsiębiorców i lista środków służących ochronie sygnalistów. Ustawa będzie także modelować sposób społecznego postrzegania systemu zgłaszania naruszeń i osób dokonujących zgłoszenia naruszenia.
Sygnalista
Whistleblowing, sygnalista, ochrona sygnalistów to pojęcia wykorzystywane obecnie. W siedemnastym wieku Republika Wenecka w okresie swojej świetności posiadała bardzo rozbudowany system pozwalający na zgłaszanie różnego rodzaju skarg i nieprawidłowości. System ten składał się z rozsianych po całym mieście ust prawdy tzw. bocca di leone (paszcza lwa). Wiele z misternie wykonanych głów weneckiego symbolu miasta jakim jest skrzydlaty lew św. Marka można odnaleźć w tym pięknym i urokliwym mieście jeszcze dziś. Wbudowane w mury renesansowych budynków paszcze lwa pozwalały na pozostawienie w specjalnej skrzynce listu zawierającego skargę lub informację o popełnionym przestępstwie, zawiązanym spisku czy naruszeniu moralności. Najliczniejsza grupa bocca di leoneznajdowała się wokół Pałacu Dożów. Napisy umieszczone nad lub pod szczeliną wykutą w kamieniu wskazywały jakie sprawy powinny być umieszczane w danej skrzynce. Różne loże weneckie zajmowały się bowiem odmiennymi problemami i sprawami.
Anonimowe zgłoszenie – donos
Skargi dotyczyły przede wszystkim nadużywania władzy, niepłacenia podatków lub zaniedbywania spraw mieszkańców Wenecji. Co ciekawe, skargi które zostały podpisane przez autora i wskazujące świadków zdarzenia były rozpatrywane w pierwszej kolejności, nierzadko przez Radę Dziesięciu, czyli specjalny wenecki organ administracyjny składający się z dziesięciu członków, którego rolą było ściganie i karanie sprawców przestępstw. Mniej więcej od 1387r. nie akceptowano już skarg anonimowych z uwagi na to, że wiele z tych niepodpisanych donosów było nieprawdziwych (nieprawdziwe zgłoszenia nazywam donosem). Skarga anonimowa, nie podpisana mogła być spalona chyba, że dotyczyła ona spraw o szczególnym znaczeniu lub wadze. Takie zgłoszenia wymagały jednak dalszego sprawdzenia. W połowie XVI wieku wprowadzono obowiązek wskazywania w skardze także co najmniej 3 świadków zdarzenia opisanego w skardze. System zgłoszeń funkcjonował do roku 1797 wraz z przybyciem do Wenecji Napoleona.

Pomimo dość surowego systemu prawa bocca di leone pozwalały mieszkańcom na wyrażanie swoich opinii w sposób anonimowy. Urzędnicy miejscy mogli w ten sposób reagować na składane zawiadomienia. System miał oczywiście wiele wad ale jak na tamte czasy był bardzo nowatorski. Podobne szczeliny odnaleźć można także w Weronie na ścianie Palazzo della Ragione.
Interesuje Cię ten temat? Zapraszam do kontaktu.
- Robert Gniezdzia
- +48 600 850 600
- biuro@ochrona-sygnalistow.pl